Szczepimy, bo... ?

Szczepienia ochronne są najskuteczniejszym i najbezpieczniejszym sposobem zapobiegania chorobom zakaźnym. Wprowadzenie szczepień ochronnych diametralnie zmieniło sytuację epidemiologiczną wielu chorób zakaźnych. Pomimo dostępnych dowodów naukowych, rośnie liczba osób kwestionujących zasadność stosowania szczepień ochronnych. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny (NIZP-PZH) wynika, że liczba niezaszczepionych dzieci znacząco wzrosła w ostatnich latach, tj. niemal 9-krotnie w latach 2010-2017. Eksperci przestrzegają, że wzrost liczby osób niezaszczepionych w populacji może skutkować nawrotem chorób, które dotychczas skutecznie zwalczono lub kontrolowano. Przykładem jest rosnąca liczba zachorowań na odrę w Europie, w tym również w Polsce. Eksperci wskazują na konieczność prowadzenia działań propagujących wiedzę o roli szczepień ochronnych w zapobieganiu chorobom zakaźnym. W działania na rzecz promowania idei szczepień ochronnych włączają się również lokalni działacze. W ostatnim czasie powstała inicjatywa „Szczepimy, bo myślimy”, która była odpowiedzią na projekt obywatelski znoszący obowiązkowość szczepień ochronnych w Polsce zgłoszony przez Stowarzyszenie „STOP NOP”. Jest to projekt nowelizacji ustawy „Prawo oświatowe” oraz niektórych innych ustaw. Autorami projektu są Robert Wagner i Marcin Kostka.

Celem obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej „Szczepimy, bo myślimy” jest propagowanie szczepień ochronnych w Polsce poprzez opracowanie podstaw prawnych umożliwiających samorządom przyznanie dodatkowych punktów za posiadanie przez dziecko obowiązkowych szczepień ochronnych podczas rekrutacji do publicznych żłobków i przedszkoli. Wyjątek stanowiłyby dzieci, które nie mogą zostać zaszczepione ze względu na obecność przeciwwskazań medycznych. Projekt ustawy złożono w Kancelarii Sejmu w dniu 6 grudnia b.r. W ciągu 14 dni zostanie wydane postanowienie o przyjęciu zawiadomienia. W przypadku stwierdzenia braków formalnych inicjatorzy będą mieli 3 miesiące na zebranie co najmniej 100 000 podpisów pod projektem ustawy.

„Obowiązek szczepień jest w naszym kraju od kilkudziesięciu lat i te przepisy obowiązują. Każda sytuacja, kiedy rodzic odmawia szczepienia jest łamaniem prawa. My nie chcemy nakładać nowego obowiązku. To nie ma być też kara. To ma być właśnie forma edukacji. To ma być zachęta do dyskusji na temat szczepień ogólnie i ich konieczności” – powiedział Marcin Kostka, jeden z autorów projektu ustawy.

Inicjatywę poparły środowiska medyczne, w tym m.in. Naczelna Izba Lekarska/Naczelna Rada Lekarska, Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych oraz Komisja Wyższego Szkolnictwa Medycznego Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej.

„Mamy nadzieję, że poprzez włożenie kija w mrowisko wywołamy dyskusję i pokażemy, że szczepienia to nie jest sprawa jednostki, że jako rodzic mam prawo wierzyć, że w publicznym przedszkolu i żłobku, do którego posyłam moje dziecko, będzie ono w bezpiecznym środowisku. Nie chodzi tu o wolność jednostki, lecz o kwestie zdrowia publicznego. Ten projekt jest mocnym głosem w dyskusji. Mam nadzieję, że uda się zebrać więcej podpisów niż zebrano pod inicjatywą ruchów antyszczepionkowych” – powiedział Łukasz Jankowski, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie.

Czy popieracie inicjatywę „Szczepimy, bo myślimy”?

Autorzy projektu ustawy proszą o wsparcie! Na oficjalnej stronie - http://szczepimybomyslimy.pl – znajduje się szczegółowa mapka z punktami, gdzie można składać podpisy pod projektem ustawy. Na stronie można również pobrać listę do zbierania podpisów, którą następnie należy zanieść do najbliższej Izby Lekarskiej lub przesłać na adres Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, 50-077 Wrocław ul. Kazimierza Wielkiego 45.

Więcej szczegółów można odnaleźć na poniższej stronie: http://szczepimybomyslimy.pl

Źródła:

• http://szczepimybomyslimy.pl

• https://www.mp.pl/szczepienia/aktualnosci/200107,szczepimy-bo-myslimy-podpisz-sie-pod-obywatelskim-projektem