Precz z potem!

Pot jest wydzieliną gruczołów potowych składającą się m.in. z wody (99%), tłuszczów, węglowodanów, związków mineralnych oraz mocznika. Pot jest wydzielany przez tzw. gruczoły potowe, w tym gruczoły ekrynowe oraz apokrynowe. W skórze jest zlokalizowanych od 2 do 4 mln gruczołów potowych, które umożliwiają termoregulację oraz usunięcie szkodliwych produktów przemiany materii. Intensywność pocenia się jest uzależniona m.in. od predyspozycji osobniczych (m.in. płeć, wiek, waga, stan emocjonalny, ubiór), warunków otoczenia (m.in. temperatura oraz wilgotność powietrza) oraz rodzaju podejmowanego wysiłku (m.in. intensywność oraz czas trwania). Pocenie się dotyczy każdego centymetra naszego ciała, w tym w szczególności dłoni, pach, pachwin oraz stóp. Pot jest bezwonny. Nieprzyjemny zapach powodują bakterie. Wilgotne warunki sprzyjają ich namnażaniu się. Pocenie się może powodować dyskomfort, szczególnie w sytuacjach, w których stosowane środki okazały się być niewystarczające. Brytyjscy naukowcy sugerują, że z poceniem się można skutecznie walczyć.

W jaki sposób?

Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie eLife. Naukowcy z Uniwersytetu York (York, Anglia) oraz Uniwersytetu Oxford (Oxford, Anglia) twierdzą, że opracowali nowy, skuteczniejszy sposób na walkę z nieprzyjemnym zapachem potu. Badacze dokonali szczegółowej analizy procesu, w którym bezwonny pot zyskuje odpychający zapach. Wszystko za sprawą bakterii. Bakterie, używając białka transportowego, rozpoznają i wchłaniają bezwonne związki wydzielane z potem i wydalają produkty przemiany materii o uciążliwym zapachu. Autorzy badania rozszyfrowali pierwszy etap tego procesu, co umożliwi opracowanie preparatów hamujących łańcuch niepożądanych zdarzeń. W jaki sposób? Nowoczesne dezodoranty będą zawierały w swoim składzie substancję blokującą działanie ww. białka transportowego.

„Sposób działania nowoczesnych dezodorantów można porównać do działania bomby nuklearnej. Dezodoranty zabijając bakterie bądź hamując ich namnażanie się pod pachami uniemożliwią powstawanie nieprzyjemnego zapachu” – mówi Dr Gavin Thomas z Zakładu Biologii Uniwersytetu York, jeden z autorów badania.

Czym obecnie dysponujemy w walce z potem?

Możemy przebierać spośród setek dezodorantów i antyperspirantów różniących się formą oraz zapachem. Ich skuteczność nie zawsze bywa jednak zadowalająca.

Czym różni się dezodorant od antyperspirantu?

Dezodorant, zawierając składniki zapachowe, maskuje zapach potu. Dezodoranty w swoim składzie mogą również zawierać alkohol bądź inny składnik bakteriobójczy. Antyperspiranty z kolei zawierają sole antyperspiracyjne, np. chlorek glinu, które zatykając ujście przewodów wydzielniczych gruczołów potowych, redukują ilość wydzielanego potu z gruczołu potowego.

Czy dezodoranty i antyperspiranty to nasza jedyna oręż w walce z potem?

Oczywiście, że nie! Wśród innych domowych metod radzenia sobie z poceniem możemy wymienić: odpowiednią higienę ciała, w tym golenie owłosionych części ciała oraz kąpiele, ograniczenie spożywania produktów (m.in. ostrych przypraw) oraz używek (m.in. alkoholu oraz papierosów) nasilających pocenie się, noszenie przewiewnej, wykonanej z naturalnych materiałów, czystej odzieży dopasowanej do temperatury otoczenia. W przypadku nadmiernego pocenia się wykorzystuje się m.in. suplementy diety bądź leki zmniejszające wydzielanie potu, zabiegi jonoforezy, iniekcje z toksyny botulinowej oraz zabiegi chirurgiczne (sympatektomia). Pamiętajmy, że nadmierne pocenie się może być objawem choroby (m.in. otyłość, cukrzyca, nadczynność tarczycy), dlatego nie należy bagatelizować zwiększonej ilości wydzielania potu.

Podsumowując, pocenie się, które odczuwamy szczególnie w okresie letnim, powodując dyskomfort, wstyd oraz stres może w znaczny sposób utrudnić nam codzienne funkcjonowanie. Choć dysponujemy szeregiem preparatów przeznaczonych do walki z poceniem się, ich skuteczność nie zawsze jest satysfakcjonująca. Brytyjscy naukowcy sugerują, że walka z potem może być jeszcze skuteczniejsza za pomocą nowego preparatu zabijającego bakterie bądź hamującego proces ich namnażania się. Trzymamy kciuki za powodzenie tych badań!



Ciekawostka: Czy słyszeliście kiedykolwiek o tym, że zapach potu może wskazywać na występowanie różnych chorób? Przykładowo, woń acetonu może sugerować cukrzycę, podczas gdy zapach amoniaku może wskazywać na niewydolność nerek.

Źródło:

• https://www.bbc.com/news/health-44680255