Oddech pomocny w rozpoznaniu nowotworu?

Nieprzyjemny oddech jest nie tylko częstym, ale i uciążliwym problemem. Szacuje się, że przykry zapach z ust może dotyczyć nawet 15-30% z nas. Problem nie ogranicza się jedynie do chorób w obrębie jamy ustnej, np. chorób przyzębia spowodowanych nieprawidłową higieną jamy ustnej. Wśród możliwych przyczyn nieświeżego oddechu wymienia się m.in. choroby zatok, refluks żołądkowo-przełykowy, zakażenie Helicobacter pylori, choroby metaboliczne lub choroby nerek. Brytyjscy naukowcy sugerują, że oddech może również wskazywać na jedną z chorób o najwyższym wskaźniku chorobowości i umieralności.

Jaka to jednostka chorobowa?

Naukowcy z Cancer Research UK w Cambridge (Wielka Brytania) rozpoczęli badanie kliniczne, w którym będą oceniać wartość diagnostyczną próbek zapachu z jamy ustnej w rozpoznaniu choroby nowotworowej. Naukowcy planują włączyć do badania 1500 osób, w tym osoby z chorobą nowotworową oraz osoby zdrowe. Początkowo, do badania zostaną zaproszeni pacjenci z podejrzeniem raka przełyku i żołądka. Następnie, grupa badana zostanie poszerzona o pacjentów z rakiem gruczołu krokowego, nerek, pęcherza moczowego, wątroby oraz trzustki. Jeżeli naukowcy potwierdzą skuteczność metody diagnostycznej, badanie zostanie włączone do listy badań dostępnych w praktyce lekarza rodzinnego. Badanie, obok innych badań diagnostycznych, w tym badania moczu i krwi, pomoże we wczesnym rozpoznaniu choroby nowotworowej. Choć na zastosowanie metody w praktyce będzie należało poczekać jeszcze kilka lat, naukowcy są pełni optymizmu. Wskazują, że metoda może zrewolucjonizować sposób diagnozowania nowotworów.

W jaki sposób oddech może pomóc w rozpoznaniu nowotworu?

W ramach badania naukowcy będą oceniać skład chemiczny powietrza wydychanego przez uczestników, w tym m.in. zawartość lotnych związków organicznych. W innych badaniach wykazano, że skład chemiczny oddechu może zmieniać się w zależności od stanu ogólnego pacjenta, w tym obecności choroby. Zapach będzie pobierany przy użyciu specjalnej maski twarzowej. Uczestnicy badania będą oddychać za pomocą maski przez 10 minut. W ten sposób zostanie pobrana odpowiednia ilość materiału do badania. Naukowcy wyodrębnią poszczególne substancje, które powstają wskutek przemian metabolicznych oraz substancje mogące wskazywać na proces chorobowy. Następnie wyniki zostaną porównane pomiędzy osobami chorymi oraz zdrowymi. W ten sposób zostaną ustalone markery choroby nowotworowej obecne w wydychanym powietrzu.

Pomysł nie jest nowy. Na całym świecie trwają prace nad wykorzystaniem oddechu w diagnostyce chorób, w tym nowotworów. Ich wyniki są obiecujące. Pewne trudności nadal sprawia jednak ocena dokładności badania za pomocą próbki oddechu, w tym m.in. obecność wyników fałszywie pozytywnych. W badaniach nad zastosowaniem próbki oddechu do rozpoznania nowotworu wykorzystuje się nie tylko urządzenia, ale i również psy.



Naukowcy podkreślają, że główną zaletą metody jest przede wszystkim nieinwazyjność. Wśród ograniczeń wymienia się m.in. trudności we właściwym pobieraniu i przechowywaniu próbek oddechu.



Źródła:

• https://www.bbc.com/news/health-46746552