(Nie)pokonany wirus

Terapia komórkowa jest obiecującą gałęzią tzw. medycyny regeneracyjnej. Terapia polega na wprowadzeniu do organizmu komórek autologicznych, których celem jest przywrócenie prawidłowej czynności uszkodzonych narządów poprzez ich odbudowę. Trwają liczne badania eksperymentalne, które w efekcie miałyby zakończyć się wprowadzeniem terapii komórkowej do leczenia pacjentów z różnymi jednostkami chorobowymi, w tym pacjentów zakażonych HIV. Wyniki badania klinicznego I fazy prowadzonego przez amerykańskich naukowców wskazują, że jesteśmy coraz bliżej wykorzystania terapii komórkowej w leczeniu osób zakażonych HIV. Faza I badania klinicznego ma na celu m.in. wstępne sprawdzenie profilu bezpieczeństwa oraz skuteczności działania leków w niewielkiej grupie zazwyczaj zdrowych ochotników.

Naukowcy z Uniwersytetu Karoliny Północnej w Chapel Hill (Chapel Hill, Karolina Północna, Stany Zjednoczone) analizowali profil bezpieczeństwa terapii komórkowej polegającej na wprowadzeniu limfocytów T, odpowiadających za komórkową odpowiedź odpornościową, do organizmu osób zakażonych HIV uprzednio leczonych lekami antyretrowirusowymi. Dostępne leki antyretrowirusowe hamują proces replikacji HIV i minimalizują ryzyko wystąpienia chorób wynikających z progresji zakażenia HIV wydłużając życie pacjentów zakażonych HIV. Leki antyretrowirusowe nie zapewniają jednak eradykacji wirusa HIV. Tym samym, terapia antyretrowirusowa trwa do końca życia pacjenta zakażonego HIV. Wstępne wyniki badania I fazy wskazują, że metoda jest nie tylko skuteczna, gdyż ogranicza wzrost tzw. rezerwuaru latentnego (utajonego) wirusa, ale i również dobrze tolerowana przez pacjentów. Wyniki badania opublikowano w czasopiśmie „Molecular Therapy”.

„Celem naszego badania było odnalezienie sposobu na ponowne nauczenie układu odpornościowego skuteczniejszej walki z zakażeniem HIV” – stwierdził David Margolis, jeden z autorów badania.

Badacze wyizolowali limfocyty T z organizmu pacjentów zakażonych HIV. Następnie zwiększyli ilość komórek w warunkach laboratoryjnych i ponownie wszczepili do organizmu by zwiększyć skuteczność odpowiedzi układu odpornościowego na zakażenie wirusem HIV. Efekty są bardzo obiecujące! Zastosowana metoda okazała się być nie tylko skuteczna, ale i również bezpieczna dla pacjentów. Naukowcy podkreślają swoje dotychczasowe długoletnie doświadczenie w leczeniu pacjentów przy wykorzystaniu swoistych limfocytów T ukierunkowanych na walkę z innymi wirusami latentnymi (utajonymi), np. wirusem Epsteina-Barra. Badacze zaznaczają, że wykorzystanie metody może okazać się równie skuteczne w walce z wirusem HIV.

Naukowcy podkreślają przełomowość odkrycia. Zaznaczają jednak, że wyniki powinny być interpretowane z ostrożnością.

„W naszym badaniu nie udało się wyeliminować wirusa HIV z organizmu pacjentów. Niemniej wyniki badania potwierdzają bezpieczeństwo metody, co już samo w sobie zachęca do dalszych badań nad zastosowaną metodą” – stwierdziła Julia Sung, jedna z autorek badania – „Odkrycie otwiera drogę do kolejnego kroku, który będzie polegał na połączeniu immunoterapii z terapią odwracającą latencję w celu „wybudzenia” wirusa HIV ze stanu latentnego, dzięki czemu stanie się wykrywalny przez układ odpornościowy i możliwy do usunięcia z organizmu przy wykorzystaniu immunoterapii”.

Badanie może stanowić nadzieję dla milionów osób zakażonych HIV, jak i również osób znajdujących się w grupie wysokiego ryzyka zakażenia HIV, w tym m.in. osób przyjmujących narkotyki w iniekcjach (ang. people who inject drugs, PWID) lub mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami (ang. men who have sex with men, MSM). Szacuje się, że liczba osób zakażonych HIV na świecie sięga 36,9 mln, w tym najwięcej z nich mieszka w Regionie Afrykańskim WHO (25,7 mln osób).

Źródła:

• https://interestingengineering.com/first-ever-hiv-immunotherapy-drug-proven-safe-for-use-in-humans