Czy SMS zwiększy dostępność do lekarzy specjalistów w Polsce?

Wyniki analizy przeprowadzonej przez Fundację Watch Health Care, Warsaw Enterprise Institute oraz pracownię MAHTA wskazują, że średni czas oczekiwania na wizytę u specjalisty w Polsce wynosi ok. 3,4 miesiąca, co oznacza wzrost o 2 tygodnie w porównaniu do danych za 2017 r. Najdłużej oczekuje się na wizytę u endokrynologa, ortodonty, immunologa, angiologa, kardiologa dziecięcego i hepatologa, tj. odpowiednio 23, 11.7, 9.0, 7.8, 7.3. oraz 7.1 miesiąca, najkrócej zaś do pediatry, ginekologa, otolaryngologa, onkologa, dermatologa oraz chirurga, tj. do dwóch tygodni. Spośród 39 analizowanych dziedzin medycyny w przypadku 13 oraz 16 odnotowano odpowiednio poprawę oraz pogorszenie w dostępności do specjalistów. W przypadku 10 dziedzin medycyny nie zaobserwowano istotnej zmiany w zakresie czasu oczekiwania na wizytę. Czy Polacy są skazani na kolejki? Czy istnieje rozwiązanie, które umożliwi skrócenie czasu oczekiwania na wizytę u specjalisty? Eksperci z Ministerstwa Zdrowia oraz Narodowego Funduszu Zdrowia zapewniają, że tak!

Eksperci wskazują, że w Polsce brakuje systemowych rozwiązań, które umożliwiłyby skrócenie czasu oczekiwania na wizytę u specjalisty, w tym rozwiązań mających na celu ograniczenie liczby tzw. pustych wizyt. Dane wskazują, że nieodwoływanie wizyt u specjalistów przez pacjentów i tym samym blokowanie terminów innym pacjentom jest zjawiskiem powszechnym. Analiza przeprowadzona przez Mazowiecki Oddział Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) wykazała, że jedynie w I kwartale 2016 r. na zaplanowaną wizytę nie zgłosiło się 8 500 pacjentów (jednocześnie nie odwołując wizyty), co w skali roku oznaczało 35 000 pustych wizyt! Dodatkowo, sprawdzano efektywność rożnych metod przypominania pacjentom o terminie wizyty pod kątem wskaźnika osób odwołujących wizytę. Eksperci z NFZ zapewniają, że kolejki oczekujących do specjalistów mogą być krótsze. Wystarczy jeden SMS! Powyższych wniosków dostarczył pilotaż przeprowadzony przez Mazowiecki Oddział NFZ. Pilotaż, trwający 3 miesiące, objął cztery specjalności, w tym endokrynologię, kardiologię, onkologię oraz ortopedię. Pacjentowi przypominano o wizycie wysyłając do niego SMS wraz terminem wizyty oraz numerem telefonu, pod który należy zadzwonić w przypadku jej odwołania. Specjaliści apelują do pacjentów o odwoływanie wizyt jeżeli nie są w stanie z nich skorzystać zapewniając, że „jeden telefon wystarczy, aby lekarz mógł poświęcić swój czas innemu potrzebującemu.”

W jaki sposób zostaną wykorzystane wyniki pilotażu?

Wyniki pilotażu przeprowadzonego przez Mazowiecki Oddział NFZ przełożyły się na działania. W dniu 20 listopada b.r. Rada Ministrów przyjęła "projekt ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z e-skierowaniem oraz listami oczekujących na udzielenie świadczenia opieki zdrowotnej". Projekt ustawy dotyczy usprawnienia zarządzania listami oczekujących na wizytę u specjalisty. Zakres zmian obejmuje uelastycznienie procesu zarządzania kolejkami przez zakłady opieki zdrowotnej, przekazywanie NFZ informacji dotyczących zapewniania dostępności świadczeń zdrowotnych oraz nałożenie na NFZ obowiązku przekazywania pacjentom informacji o terminie nadchodzącej wizyty poprzez SMS. W przypadku odwołania wizyty zwolniony termin zostanie zaproponowany dowolnemu pacjentowi, dla którego pierwotny termin mieści się w przedziale od 7 do 30 dni od terminu zwolnionego. Dotychczas zwolniony termin proponowano kolejnemu pacjentowi znajdującemu się na liście oczekujących, który zazwyczaj nie jest zainteresowany tą propozycją ze względu na bliskość własnego terminu. Eksperci podkreślają, że rozwiązanie nie wymaga dodatkowego nakładu pracy ze strony pracowników zakładów opieki zdrowotnej. Od pacjenta wymaga się wyłącznie podania numeru telefonu komórkowego podczas rejestracji. Specjaliści prognozują, że proponowane zmiany przyczynią się do ograniczenia liczby pustych wizyt i zwiększenia dostępności do lekarzy specjalistów w Polsce. Wątpliwości pojawiły się jednak po stronie zakładów opieki zdrowotnej. Lekarze wskazują, że wdrożenie nowych rozwiązań doprowadzi do m.in. zwiększenia sprawozdawczości przy jednoczesnych brakach kadrowych, jak i również wzrostu kosztów związanych np. z koniecznością modernizacji oprogramowania.

Co sądzicie na temat planowanych zmian w systemie zarządzania listami oczekujących na wizytę u specjalisty? Czy uważacie, że informowanie pacjentów o nadchodzącym terminie wizyty przez NFZ skróci czas oczekiwania na wizytę i zwiększy dostępność do specjalistów w Polsce? Zapraszamy do dyskusji!

Źródła:

• https://www.gov.pl/web/zdrowie/rada-ministrow-przyjela-projekt-ustawy-o-e-skierowaniu

• http://www.nfz.gov.pl/aktualnosci/aktualnosci-oddzialow/sms-przypomni-o-wizycie-u-lekarza,182.html

• http://www.korektorzdrowia.pl/barometr/raporty/